Spis treści
Na stole Twojego nowego mieszkania leżą dwa plakaty i jedno zdjęcie ślubne w formie fotoplakatu. Są piękne! Szkoda tylko, że wciąż upchnięte w tuby… No nic, czas zamówić ramki – do wszystkich będzie chyba pasował rozmiar 70 × 100 cm, w końcu Twoje plakaty mają niemal takie same wymiary – klasyczny format B1. Czyżby?
Mijają dwa dni, a Ty przebierasz nóżkami, widząc, jak pod Twój dom podjeżdża samochód kuriera. Ding-dong… Masz je! Masz swoje ramki! Doskonale, bo wiertarka już czeka. To co, oprawiamy? No jasne, że oprawiamy! Ale…
Standardowe rozmiary ramek
Ramki dostępne w sklepach rzeczywiście mają najczęściej standardowe wymiary, co pozwala na dopasowanie ich do rozmiaru pracy. Wydruki – czyli plakaty, grafiki, reprodukcje – mają w końcu pewną standardową rozmiarówkę, czyli formaty A i B; czasami C.
Jakie formaty wieszamy najchętniej na ścianach?
- A1 (594 × 841 mm),
- A2 (420 x 594 mm),
- A3 (297 × 420 mm),
- A4 (210 × 297 mm),
- B1 (707 x 1000 mm),
- B2 (500 x 707 mm),
- B3 (353 x 500 mm),
- B4 (250 x 353 mm).
Jak oprawić plakat w formacie B1?
Wracamy do Twojej ściennej galerii. Siedem milimetrów różnicy nie robi, nikt z tej ramki strzelać nie będzie – bierzesz więc zasadę, to znaczy plakat Jakuba Zasady z trzema kawkami, bo przecież przed kawką do Ciebie mówić nie wolno i warto to na ścianie zaznaczyć. Bierzesz też ramkę i ściągasz ochronną folię z dwóch stron pleksi giętkiej jak samotny tulipan z dnia kobiet po tygodniu w wazonie. Układasz plakat w ramie.
Gra. Lekko się przesuwa w górę i w dół, ale nie czepiajmy się szczegółów, nie? Na szerokość siedzi dobrze, może nawet ciut, ciut za ciasno. Nie wypadnie.
No to czas na prawdziwą perełkę: plakat Ryszarda Kai “Zadupie” – kiedy jeszcze Twój budynek był dziurą w ziemi, wstępny projekt łazienki zakładał, że ta praca z wychodkiem w centralnym miejscu zawiśnie tuż nad pralką. Pralka stoi, majtki się suszą, plakatu nie ma… No to oprawiamy!
Ramka, folia, pyk, pyk, wkładamy.
Lata. No lata na boki, co jest? Przecież to też B1. Szybkie “OK, Google…” i już wiesz, że akurat Ryszarda Kaję to się trochę inaczej drukuje, bo niby B1, ale 98 × 68 cm. Różnica mała, kto by tam patrzył na 2 milimetry, ale HDF spod spodu trochę nad plakatem wyłazi…
Rozmiary ramek do zdjęć
Zostawmy te plakaty – do oprawy zostało nam zdjęcie. Wielkie zdjęcie ze ślubu. Chcesz je powiesić nad komodą w sypialni, żeby patrzeć na miłość swojego życia nawet wtedy, gdy odwróci się plecami i zacznie chrapać. Ba! Nawet wtedy, gdy chrapie z bonusem w postaci wyziewu po czosnkowym sosie.
Jak to jest z rozmiarami ramek do zdjęć? Tu w teorii jest trochę łatwiej, bo zdjęcia pasują swoimi formatami do większości sklepowych ramek – najczęściej wybierane rozmiary ramek to 10 × 15 cm, 13 × 18 cm, 15 × 18 cm, 20 × 30 cm, 30 × 50 cm, 50 × 70 cm i 70 × 100 cm.
Twój fotoplakat ze ślubnym zdjęciem ma właśnie ten ostatni, największy wymiar – czyli zbliżony do formatu B1. Jak oprawić zdjęcie? Jak wszystko: folia, fotoplakat w ramkę, pyk, pyk z każdej strony i jest. Pasuje jakby idealnie… Jakby. Prawie. Bo po powieszeniu w sypialni widzisz, że plakat lekko opadł i siedzi w ramie odrobinę krzywo.
No trudno, przecież z tego nie strzelamy, co ustaliliśmy już na początku.
Pokochaj wszystkie niedociągnięcia…
…albo i nie. Bo nie musisz godzić się na półśrodki w Twojej wymarzonej domowej przestrzeni. Możesz po prostu zrobić to dobrze, zamawiając ramy na wymiar. Takie, które będą pasowały do Twoich plakatów, zdjęć, obrazów i kartek z kalendarza nie tylko rozmiarem, ale również stylem – bo przy ramkach robionych na wymiar masz do wyboru znacznie więcej możliwości, niż biały plastik, czarny plastik, drewnopodobny plastik i aluminium.
Kupując gotowe ramy w sklepie, musisz liczyć się:
- z niedopasowanym wymiarem,
- z wykonaniem z tworzywa sztucznego,
- z giętką i żółknącą pleksi,
- z możliwością falowania plakatu,
- z brakiem prawdziwego passe-partout.
Robiona w pracowni drewniana ramka na plakat lub inną pracę jest solidna, ciężka, nie wygina się. A szyba? Szyba to szyba. Ze szkła. Nie z giętkiej jak tulipan i odbijającej światło pleksi.
Bo rozmiary może i są standardowe. Ale sztuka nie jest.
I Twój dom też nie musi.
